© ASO/Alex BROADWAY

Sezon 2018 rozpoczął się już na dobre, a wciąż brak jakiegokolwiek rozwiązania w dopingowej sprawie Chrisa Froome’a. Ciekawy pomysł podsuwa jednak Romain Bardet.

Drugi zawodnik Tour de France 2016 sugeruje, że urodzony w Kenii Brytyjczyk powinien wstrzymać się ze startami do czasu wyjaśnienia całego zamieszania.

Nie wyobrażam sobie, żeby Froome startował w wyścigach dopóki trwa dochodzenie w tej sprawie. Skoro Team Sky nie podejmuje żadnych działań to sam zawodnik nic nie zrobi dopóki nie będzie żadnej oficjalnej informacji

-opowiada dziennikowi L’Equipe Romain Bardet.

Kolarz Ag2r jest wyjątkowo sfrustrowany brakiem jakichkolwiek decyzji i sugeruje, że Froome powinien „wolontarialnie” zawiesić swoje starty.

Jak UCI patrzy na tę sprawę? Czy eksperci będą w stanie udowodnić, że tak wysoki poziom salbutamolu powstał z przyczyn naturalnych? To w ogóle możliwe? Jeśli nie to będzie katastrofa dla naszego sportu, dla wizerunku kolarstwa. To będzie farsa. Jak nasz sport ma być wiarygodny, jeśli najlepszy zawodnik pojedzie w Tour de France z możliwością zastosowania wstecznej sankcji? Kolarstwo nie miałoby wtedy sensu

-opowiada dalej Bardet.

Jeśli spojrzymy na to z perspektywy wcześniejszych takich przypadków to inni zawodnicy zostali ukarani. Walczę z myślą o tym, że zawodnik z dwukrotnie przekroczoną normą salbutamolu może zostać dopuszczony do rywalizacji. Jaki sens mają wtedy limity?

-zakończył trzykrotny zwycięzca etapowy Tour de France.

Poprzedni artykułMorabito sam wyleczył kontuzję?
Następny artykułOstatnie wyścigi Damiano Cunego
Licencjat politologii na UAM, pracuje w sklepie rowerowym, półamatorsko jeździ rowerem. Za gadanie o dwóch kółkach chcą go wyrzucić z domu. Jeśli już nie zajmuje się rowerami, to marnuje czas na graniu w Fifę. W trakcie Tour de Pologne zazwyczaj jest na Woodstocku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments