Fot. Orica-Scott

Choć początek sezonu był dla Australijczyka wyjątkowo pechowy, bo podczas niedawnych mistrzostw kraju złamał obojczyk, to rekonwalescencja przebiega bardzo sprawnie i zawodnik Mitchelton-Scott już trenuje.

Co prawda jest za wcześnie by Durbridge mógł spokojnie wykonać solidny trening na szosie to w domowym zaciszu na trenażerze jak najbardziej.

 

Przerwa od kręcenia trwała niecałe dwa tygodnie od feralnej kraksy. Podczas wyścigu ze startu wspólnego Durbridge po ślizgu przez całą szerokość drogi zatrzymał się w rynsztoku i oprócz złamanego obojczyka miał jeszcze wstrząs mózgu. Szybka rekonwalescencja sprawia, że Australijczyk powinien być w pełnej formie już wiosennych klasyków.

Poprzedni artykułZaprezentowano koszulki liderów Giro d’Italia 2018
Następny artykułOficjalne informacje o pierwszych etapach Tour de France 2019
Licencjat politologii na UAM, pracuje w sklepie rowerowym, półamatorsko jeździ rowerem. Za gadanie o dwóch kółkach chcą go wyrzucić z domu. Jeśli już nie zajmuje się rowerami, to marnuje czas na graniu w Fifę. W trakcie Tour de Pologne zazwyczaj jest na Woodstocku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments