31-letni Australijczyk Simon Clarke będzie ścigał się pod skrzydłami Jonathana Vaughtersa przynajmniej do końca 2020 roku.
Simon Clarke pełni w drużynie EF Education First-Drapac (poprzednio Cannondale-Drapac) podobną rolę jak Michał Gołaś w Team Sky, tzn. jest kapitanem podejmującym ważne decyzje podczas wyścigów oraz odpowiada za realizowanie założonej taktyki.
W sezonie 2017, który jest jego drugim w barwach drużyny należącej do Slipstream Sports, został współautorem drugiego miejsca Rigoberto Urana w klasyfikacji generalnej Tour de France. Brał również udział w hiszpańskiej Vuelcie, w której Michael Woods zajął siódmą lokatę w ogólnym zestawieniu, a Davide Villella został koronowany na króla gór.
Przedłużyłem kontrakt z tą drużyną, ponieważ znalazłem w niej dla siebie niszę. Myślę, że bardzo ważne jest, aby w drużynie World Tour znaleźć swoje miejsce. Wiedząc, że mam w Slipstream Sports swoje miejsce, znalazłem również motywację, aby tu zostać
– powiedział Simon Clarke.
Drugim powodem, dla którego Clarke zdecydował się nie rozstawać z ekipą Jonathana Vaughtersa jest pozyskanie sponsora tytularnego – EF Education First, który zadeklarował długoterminowy sponsoring. Australijczyk chciał wobec tego zademonstrować oddanie drużynie i w przyszłości będzie przede wszystkim dzielił się doświadczeniem z młodszymi kolarzami.
On jest bystry taktycznie, co czyni go bardzo wartościowym członkiem zespołu. Cieszę się, że będzie z nami przez kolejne trzy lata. Spodziewam się, że Simon będzie nadal odgrywał istotne role w naszych największych sukcesach
– dodał Jonathan Vaughters, szef Slipstream Sports.