Drużyna Sky poinformowała, że przedłużyła kontrakt z Michałem Gołasiem, jednym z najbardziej wartościowych pomocników w peletonie. W przyszłości były mistrz Polski chciałby być częścią składu, który wygra monument lub wielki tour.
W ostatnich dwóch latach, które Michał spędził w barwach brytyjskiej drużyny, ukończył dwa wielkie toury (Giro d`Italia oraz hiszpańską Vueltę), a także odegrał istotne role w zwycięstwach w takich wyścigach jak Paris-Nice, Liege-Bastogne-Liege, Hamburg Cyclassics oraz Volta ao Algarve.
Cieszę się, że podpisałem nowy kontrakt z Team Sky, ponieważ zawsze jest to nagroda za pracę, którą wykonałeś. Myślę, że znalazłem w tej drużynie swoje miejsce, więc naturalna była dla mnie decyzja o pozostaniu.
Zawsze gdy dołączasz do nowej ekipy, musisz się w niej odnaleźć. Jest tutaj świetna grupa ludzi, z którą się dogaduję, ale to także drużyna, która wygrywa, więc wspaniale ścigać się z takimi kolarzami
– powiedział Michał Gołaś oficjalnej stronie internetowej Team Sky.
Popularny „Goły” docenił także wysoki poziom organizacji w drużynie Sky i warunki, jakie zapewnia ona kolarzom. Powiedział, że może martwić się jedynie o jazdę na rowerze, bo wszystko, co potrzebne do normalnego, jak i kolarskiego życia, ma zapewnione.
Jeśli chodzi o przyszłość u boku Dave`a Brailsforda, chciałby zostać współautorem jakiegoś wielkiego zwycięstwa, a także jeszcze przed zakończeniem kariery zdobyć coś dla siebie.
Jestem pomocnikiem, więc to zawsze będzie moim podstawowym celem. Chciałbym być w składzie, który wygra wielki tour – ten rok był pod tym względem niesamowity i z pewnością drużyna jest w stanie to powtórzyć. Chciałbym być także współautorem zwycięstwa, w którymś z monumentów oraz sukcesu Chrisa Froome`a w trzytygodniowym wyścigu.
Mam nadzieję, że jestem w stanie także sam coś wygrać – chociaż raz przed zakończeniem kariery. Gdy byłem w innych drużynach robiłem to, więc mam nadzieję ponownie unieść ręce do góry w geście triumfu
– dodał Michał Gołaś.