Chris Froome (Team Sky) świętuje czwarte zwycięstwo w karierze w wyścigu Tour de France, ale jednocześnie nie zapomina o przyszłości. Brytyjczyk urodzony w Kenii wystartuje w hiszpańskiej Vuelcie 2017 i spróbuje ustrzelić dublet Tour-Vuelta.
Vuelta jest wyścigiem, w którym kocham się ścigać. Jest brutalny, ale są to trzy tygodnie, z których zdecydowanie czerpię radość. Trzykrotnie zajmowałem we Vuelcie drugie miejsca i bardzo chciałbym wreszcie zwyciężyć. Zwycięstwa w Tourze i Vuelcie w jednym sezonie byłyby czymś absolutnie niesamowitym. Mam możliwość powalczenia o to, więc skorzystam z niej
– powiedział Chris Froome oficjalnej stronie internetowej Team Sky.
Hiszpańska Vuelta rozpocznie się 19 sierpnia, zatem jest jeszcze trochę czasu, by zarówno się zregenerować, jak i potrenować. W ubiegłym roku Chris Froome udowodnił, że jest w stanie poradzić sobie ze zmęczeniem po Wielkiej Pętli i walczyć o czerwoną koszulkę triumfatora hiszpańskiego wielkiego touru. O porażce najprawdopodobniej zdecydował błąd taktyczny, który drużyna Sky popełniła na piętnastym etapie do Formigal, po którym Chris Froome miał ponad trzy minuty straty w klasyfikacji generalnej do prowadzącego Nairo Quintany (Movistar).
To jest kpina z tego sportu. Legalni koksiarze.