fot. Michał Kapusta / naszosie.pl

Po emocjach związanych z Tour de France, oczy polskich kibiców wypatrują już Tour de Pologne. Nasz narodowy wyścig rozpocznie się za kilka dni. Pełen nadziei przed startem jest prezes PZKol Dariusz Banaszek.

Charyzmatyczny prezes zabrał głos podczas konferencji poprzedzającej Tour de Pologne w warszawskim hotelu Mariott. W jego mniemaniu, reprezentacja Polski ma w tym roku szanse na zanotowanie bardzo solidnego rezultatu.

Na pewno jako reprezentacja chcielibyśmy się pokazać. Być może któryś z naszych liderów – Paweł Cieślik lub Marek Rutkiewicz – powalczy o wysokie miejsce w klasyfikacji generalnej. Właśnie taki stawiamy sobie cel. Cały nasz skład stać na solidną jazdę. Po raz pierwszy od wielu lat kolarze dowiedzieli się o powołaniu miesiąc przed wyścigiem, dzięki czemu mogli się do niego odpowiednio przygotować. Jestem pewien, że będą najmocniejsi w historii. Czesław Lang nie będzie się wstydził.

– powiedział Banaszek.

Prezes PZKol odniósł się także do rozwoju polskiego kolarstwa, który według niego przebiega właściwie. Jednocześnie podkreślił znaczenie naszego narodowego wyścigu.

Jestesmy coraz mocniejsi względem innych kolarskich nacji, o czym świadczy choćby wyczyn naszych kolarzy podczas sobotniego etapu Tour de France. Istotne jest też Tour de Pologne, które potrafi być bramą na świat dla naszych zawodników. 

– zakończył.

Ze wszystkich etapów Tour de Pologne, redakcja naszosie.pl przeprowadzi relację live od startu do mety. Zapraszamy!

Poprzedni artykułNaszosowe oceny: podsumowanie trzeciego tygodnia
Następny artykułCzesław Lang: „Zapowiada się bardzo dynamiczny wyścig”
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments