Astana Pro Team

Kolumbijczyk wrócił do rywalizacji po leczeniu złamania piszczela i niestety ponownie doznał kontuzji.

Zwycięzca Tour de Suisse 2016 już w zeszłym sezonie miał spore problemy – dwukrotnie przewrócił się podczas Vuelta a Espana i nie zdołał powrócić do pełnego zdrowia do końca roku. Gdy wydawało się, że kłopoty są już za Kolumbijczykiem, na jesiennym treningu Lopez ponownie zaliczył kraksę i złamał piszczel.

Długie leczenie zakończyło się w czerwcu. Kolarz Astana Pro Team wystartował w GP du canton d’Argovie, a następnie stanął na starcie Tour de Suisse. Na górskim etapie zajął ósme miejsce i walczył o wysoką pozycję w klasyfikacji generalnej. Niestety wczoraj, na zjeździe z Simplonpass, Miguel Angel Lopez ponownie uczestniczył w wypadku. Wrócił na rower, ale po chwili zsiadł i został przewieziony do szpitala.

Astana Pro Team poinformowała, że młody kolarz ma złamany prawy kciuk oraz rozległe otarcia i stłuczenia. Wizyta w szpitalu wymagała dwóch szwów. Nie ma pewności czy Kolumbijczyk zdoła powrócić do rywalizacji przed planowanym startem w Tour de France.

Poprzedni artykułDumoulin: „Cieszę się, że nie muszę startować teraz w Tour de France”
Następny artykułTom Dumoulin wycofał się z Tour de Suisse
Menedżer sportu, fotograf. Zajmuje się sprzętem, relacjami na żywo i wiadomościami. Miłośnik wszystkiego co słodkie, w wolnym czasie lubi wyskoczyć na rower żeby poudawać, że poważnie trenuje.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments