Na starcie majowej imprezy dwadzieścia jeden ekip, a w tym aż siedem polskich!
Trasa CCC Tour > tutaj
W Legnicy nie pojawi się obrońca tytułu Oleksandr Polivoda, więc tradycyjnie już jednym z głównych faworytów będzie lider CCC Sprandi Polkowice Mateusz Taciak. Brązowy medalista mistrzostw Polski w jeździe indywidualnej na czas już czterokrotnie kończył tę imprezę na podium, ale tylko raz triumfował – w 2014 roku. W barwach „Pomarańczowych” w sprinterskich końcówkach z pewnością będzie brylował Alan Banaszek.
Podobne plany jak Taciak będą mieli inni triumfatorzy z poprzednich lat. Marek Rutkiewicz (Wibatech 7R Fuji) już dwa razy okazywał się najlepszy w Grodach Piastowskich. „Rutek” wspierany jest przez silną drużynę, która powalczy zarówno na płaskich końcówkach (Sylwester Janiszewski, Grzegorz Stępniak) jak i cięższym terenie. Paweł Bernas (Domin Sport) z kolei zwyciężył w 2015 roku, a po straconym przez kontuzję sezonie 2016 będzie chciał pokazać, że znakomita forma sprzed dwóch lat to nie przypadek. Z Kamilem Zielińskim czy Jarosławem Maryczem w ekipie z pewnością będzie łatwiej.
Z polskich drużyn zaprezentują się też Team Hurom liczący na etapowe triumfy Eryka Latonia i walkę Bartosza Warchoła w „generalce”, Voster Uniwheels Team stawiający na Adama Stachowiaka, TC Chrobry Scott Głogów prowadzony przez Piotra Konwę i Krismar Big Silvant, w którym siłę powinien pokazać Michał Podlaski.
Reprezentantów Polski obejrzymy również w barwach silnych, zagranicznych zespołów. Nominalnym liderem Team Kolss został Norbert Banaszek, a w ONE Pro Cycling z pierwszymi numerami przyjadą Karol Domagalski i Kamil Gradek. W Elkov Author pojadą m.in. Jiri Polnicky i Josef Cerny, którzy w poprzednich sezonach reprezentowali odpowiednio VERVA Activejet i CCC Sprandi Polkowice. Czesi zawsze przyjeżdżają na polskie wyścigi w znakomitej formie i zapewne podobnie będzie tym razem.
Jak co roku naszosie.pl będzie na trasie CCC Tour Grody Piastowskie i przeprowadzi tekstową relację na żywo z każdego etapu. Zapraszamy!
Tegoroczne CCC Tour Grody Piastowskie to nie tylko ściganie zawodowców. Organizatorzy przygotowali również dwie okazje do walki dla amatorów. 5 maja, równolegle do etapu Złotoryja-Jawor, rozegrana zostanie Jaworska Pajda Chleba. Runda będzie miała długość 29km, a do pokonania będą spore wspinaczki.
Dzień później, 6 maja, peleton zawodowy przejedzie 128km pomiędzy Dzierżoniowem i Srebrną Górą, a amatorzy ruszą na trasę Dzierżoniów-Dzierżoniów w ramach Korony Gór Sowich. Dystans 55km będzie najeżony wspinaczkami, z których najtrudniejsza, Przełęcz Woliborska, czeka na samym początku. Co ciekawe każdy uczestnik, który dotrze do mety otrzyma pamiątkowy medal stanowiący pierwszą z czterech części całego trofeum. Pozostałe będą do zdobycia w latach 2018-2020 – tylko najwytrwalsi będą mogli się pochwalić pełną nagrodą!
