Po wielu latach pomocy Chrisowi Froome’owi, w odniesieniu zwycięstw w Tour de France, Thomas, chciałby spróbować swoich sił jako lider Teamu Sky w Giro, czy Vuelcie.
„Razem z moim trenerem Timem Kerrissonem, ustalamy mój kalendarz na przyszły sezon, ale szczegóły ustalimy podczas zgrupowania na Majorce, które rozpocznie się w przyszłym tygodniu. Teraz mam w głowie zbyt wiele planów, musimy na spokojnie usiąść i podpasować mój kalendarz, do kalendarza całego zespołu”.
– mówi w wywiadzie dla Cyclingnews Geraint Thomas.
Jedynym problemem Thomasa w osiągnieciu sukcesów, może okazać się jego wszechstronność. Brytyjczyk udowodnił, że może wygrywać wyścigi jednotygodniowe (Paryż- Nicea 2016) ,a także wyścigi klasyczne (E3-Harelbeke 2015).
W następnym sezonie, Thomas nadal jest gotów poświęcić się na rzecz Froome’a, w lipcowym Tour de France, bo ten wyścig nadal pozostaje, najważniejszym celem dla całego zespołu.
„ Kocham Tour de France, uwielbiam pomagać Chrisowi, tym bardziej, że w Froome wygrał już ten wyścig trzykrotnie. Mógłbym nadal dawać siebie sto procent, podczas np. Touru i bez problemu zająć miejsce w pierwszej dziesiątce w generalce, ale gdybyśmy zdecydowali się pojechać Giro to wtedy byłaby to zupełnie inna bajka” – powiedział Thomas.
O planach sympatycznego Brytyjczyka dowiemy się w najbliższym czasie, ale z pewnością uda mu się wybrać jak najlepszą dla niego drogę.