Mistrz Włoch wyprzedził na finiszu Fernando Gavirię i Daniele Bennatiego.
Il Gran Piemonte ma trasę podobną do Milano-Torino. Różnicę stanowi fakt, że finałowy podjazd jest nieco łatwiejszy (7km, średnio 5%), a meta znajduje się za zjazdami.
Rywalizacja od początku toczyła się w bardzo wysokim tempie. Średnia prędkość z pierwszej godziny wyniosła aż 48.9km/h, a ucieczka zdołała odjechać dopiero po około 50km. W czołówce znalazło się wielu kolarzy i peleton skasował tę akcję około 60km przed finiszem. Długo swoją ucieczkę kontynuował Stephane Rossetto, który uzyskał nawet nieco ponad 4 minuty przewagi. Kolarz Cofidisu został złapany niecałe 2km przed metą.
Jak często bywa w Gran Piemonte o wygraną walczyli sprinterzy. Dużą pracę wykonywali kolarze Etixx-Quickstep, ale najszybszy był Giacomo Nizzolo (Trek-Segafredo). Drugi był Kolumbijczyk Fernando Gaviria (Etixx-Quickstep), a trzeci Daniele Bennati (Tinkoff).
TOP10:
- Giacomo Nizzolo (Trek-Segafredo)
- Fernando Gaviria (Etixx-Quickstep)
- Daniele Bennati (Tinkoff)
- Juan Jose Lobato (Movistar)
- Sonny Colbrelli (Bardiani-CSF)
- Philippe Gilbert (BMC Racing Team)
- Ben Swift (Team Sky)
- Zdenek Stybar (Etixx-Quickstep)
- Filippo Pozzato (Willier-Southeast)
- Alberto Bettiol (Cannondale-Drapac)