Peter Sagan, Tom Boonen, Mark Cavendish, Bradley Wiggins. To tylko początek listy gwiazd, które pojawią się w amerykańskiej „etapówce”.
Zeszłoroczny zwycięzca i mistrz świata tym razem nie celuje w klasyfikację generalną. W 2015 roku Słowak z Tinkoff zaskoczył wszystkich wygraną na etapie jazdy indywidualnej na czas i piękną walką w górach. W tym sezonie Sagan skupia się jednak tylko na sprintach.
W szybkich końcówkach rywale będą wymagający – Mark Cavendish (Dimension Data), Alexander Kristoff (Katusha), dominator z Dunkierki Bryan Coquard (Direct-Energie), drugi kolarz Mediolan-San Remo Ben Swift (Team Sky) czy utalentowani Danny van Poppel (Team Sky), Niccolo Bonifazio i Jasper Stuyven (Trek-Segafredo).
Nie samymi sprintami człowiek żyje – w klasyfikacji generalnej również powinniśmy obejrzeć zażartą walkę. Zwycięzca zeszłorocznego USA Pro Challenge Rohan Dennis (BMC) będzie pojedynkował się z drugim w ubiegłym sezonie Julianem Alaphilippe (Etixx-Quickstep), Georgem Bennettem (LottoNL-Jumbo) i mocnymi ekipami Team Sky – Peter Kennaugh, Xabi Zandio, Gianni Moscon i Lars Petter Nordhaug i Cannondale – Patrick Bevin, Lawson Craddock, Andrew Talansky. Z pewnością swoje będą chcieli wtrącić Julian Arredondo (Trek-Segafredo), Jurgen van den Broeck (Katusha) czy Soren Kragh Andersen (Giant-Alpecin).
Pagórkowata czasówka będzie zapewne celem Bradleya Wigginsa (Team Wiggins). Chociaż specjalistów od tego typu etapów brakuje, to były mistrz świata będzie musiał powalczyć z Rohanem Dennisem (BMC) czy Peterem Saganem (Tinkoff).
Pełna lista startowa nie jest jeszcze znana – tutaj dotychczas potwierdzone nazwiska
źródło: ProCyclingStats