Już jutro rozegrana zostanie ostatnia jednodniówka związana z belgijskimi brukami. Na starcie Brabanckiej strzały staną zawodnicy dwóch najmocniejszych zespołów z naszego kraju.
Głównym zadaniem Pomarańczowych będzie poprawienie bądź wyrównanie ubiegłorocznego wyniku Davide Rebellina. Doświadczony Włoch skończył wyścig na 5 pozycji, do końca walcząc o zwycięstwo. W tym roku, niewykluczone, że to właśnie 44-latek będzie liderem zespołu Piotra Wadeckiego. Do poważnego ścigania wraca także Maciej Paterski, który po miesięcznej przerwie przejechał jedynie Scheldeprijs oraz Ślężańskiego Mnicha i kryterium w Dzierżoniowie. Skład uzupełnią Simone Ponzi, Adrian Kurek, Jarosław Marycz, Leszek Pluciński, Łuksza Owsian i Josef Cerny.
Dla Verva ActiveJet team będzie to pierwszy start w belgijskiej imprezie. Podobnie jak w poprzednich wyścigach tej rangi, celem podopiecznych Piotra Kosmali będzie pokazanie się w akcjach zaczepnych i walka o przyzwoite miejsce na mecie. Z pewnością duże nadzieje można pokładać choćby w Kamilu Gradku, który w ostatnich dniach jest w dobrej formie. Skład uzupełnią Paweł Cieślik, Michał Podlaski, Jonas Koch, Paweł Charucki, Adam Stachowiak, Jiri Polnicky i Paweł Franczak.
Transmisję z wyścigu przeprowadzi Polsat Sport.
Wyjątkowo niewyjściowe mają w tym roku stroje chłopaki z Activ Jet… bleeeeeeeee