Spora grupa kolarzy zdecydowała się nie podpisać listy startowej przed 4. etapem Paryż – Nicea. Powody takiego działania nie są jednak jasne.
Tom Boonen (Etixx – QuickStep) i Alexander Kristoff znaleźli się wśród 25 ukaranych karą 100 franków szwajcarskich za niepodpisanie listy startowej. Całe zdarzenie miało miejsce przed czwartkowym etapem Paryż – Nicea. Zawodnicy muszą podpisać listę przed każdym etapem lub spotka ich tego rodzaju kara.
To nie pierwszy raz kiedy większa grupa kolarzy została ukarana tego typu karą. Podczas Tour de France w 2014 roku cała grupa Cannondale również otrzymała grzywnę za takie samo przewinienie. Kolarze argumentowali to tym, że teren wokół podestu gdzie kolarze podpisują listę był pełen błota, a zawodnicy nie chcieli… ubrudzić sobie butów.
Nie są jasne powody z których tak duża grupa kolarzy nie podpisała listy startowej. Najprawdopodobniej była to forma protestu przeciwko jeździe w ciężkich warunkach pogodowych z jakimi musieli się zmierzyć dzień wcześniej. Żadnych oficjalnych informacji jednak nie podano i cała akcja wydaje się być przypadkowa.
Źródło: cyclingnews.com
Wyobrażam sobie, że błoto na podeszwie kolarskiego buta może być ważne dla bezpieczeństwa kolarza – wszak to część zatrzasku pedała. Podobnie narciarz czyści bardzo dokładnie ze śniegu podeszwę swojego buta, zanim zapnie martę. Także to chyba nie jest żadna fanaberia, że unikają błota.