Fot. Trek-Segafredo

Dziś podczas wyścigu w Portugalii Szwajcar odniósł swoje drugie zwycięstwo w tym sezonie. Fabian pomimo wygrania etapu, jest pewien, że przed północnymi klasykami czeka go jeszcze wiele pracy.

Na czwartkowym, etapie Spartacus stracił ponad 8 minut i dziś wyruszał na 18 kilometrową trasę jako zawodnik ze środka stawki.

„Czułem się dobrze. Trasa w 25% była techniczna, a 75% to były długie proste. Wiatr wiał z tyłu i z boku, był on bardzo silny”– mówił Szwajcar.

Cancellara uzyskał czas 20 minut i 57 sekund wyprzedzając o pięć sekund Tony’ego Martina (Etixx – Quick Step) oraz o 28 sekund Geraint’a Thomasa (Team Sky).

„W przyszłym tygodniu czeka mnie odpoczynek, następnie wezmę udział w Strade Bianche i pojadę w Tirreno – Adriatico. Cieszę się że mogę się ścigać, cieszę się również samą jazdą na rowerze, to mnie relaksuje. Każde kolejne zwycięstwo cieszy jest jeszcze bardziej i działa motywująco na naszą drużynę, jak i na mnie” – powiedział Fabian.

Na koniec Spartacus powiedział, że dopiero po podobnych wynikach w Tirreno-Adriatico nabierze zaufania do swojej formy.

Poprzedni artykułLuis Leon Sanchez bez poważnych obrażeń po kraksie w Algarve
Następny artykułTour of Oman: Edvald Boasson Hagen powtarza sukces etapowy!
Student politologii Uniwersytetu Wrocławskiego. Jego pasja to od zawsze kolarstwo. Zimą dla miłej odmiany biega na nartach. Uwielbia psy i włoską kuchnię.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments