Zapowiedź 6. etapu Giro d’Italia 2015

Pierwszy Wielki Tour 2015 od samego początku zaskakuje emocjami i rozstrzygnięciami. Środowy finisz na podjeździe nie zawiódł i pokazał, kto będzie najmocniejszy. Walka trójki liderów została przyćmiona przez świetną jazdę i wygraną Jana Polanca.

Szósty etap to z kolei jeden z najłatwiejszych – organizatorzy przyznali jedną na pięć gwiazdek w skali trudności. Na finiszu powinni powalczyć sprinterzy, którzy bez problemów przejadą jedyną premię górską czwartej kategorii. Na kolarzy czekają również dwie premie lotne.

O godzinie 12:55 sędzia da sygnał do startu z uzdrowiska Montecatino Terme, w których źródła termalne badała Maria Skłodowska-Curie. Toskańskie miasteczko pożegna zawodników, którzy wyruszą na 183 km płaskiej trasy.

Pierwsza premia lotna znajduje się zaraz po starcie – dokładnie 14.1km w Altopascio. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że do tego momentu nie zdąży się uformować ucieczka i o punkty powalczą najszybsi w peletonie. Droga prowadząca prosto na południe poprowadzi kolarzy na lekkie górki, w tym Pomarance (6.3km, średnie nachylenie 4.4%, maksymalne 11%, 92.7km przed finiszem) oznaczone czwartą kategorią premii górskiej. Miejmy nadzieję, że na wspinaczce powalczą polskie „pomarańcze” z CCC Sprandi Polkowice.

Ostatnia premia, tym razem lotna, znajduje się już za pagórkowatą częścią etapu, a dokładnie w Ribolla, 34.1km przed metą. Potem już płasko i spokojnie, wciąż na południe. Ostatnie kilometry to długie, proste odcinki z niewielkimi zakrętami na 2.7km i 2.3km przed kreską. Półtora kilometra przed metą znajduje się wysepka, a ostatni kilometr to już finiszowa prosta. Dość łatwa końcówka powinna pozwolić na spokojne rozprowadzenie sprinterskich pociągów i ekscytujący finisz.

Faworytami etapu powinni być Elia Viviani (Team Sky), Luka Mezgec (Giant Alpecin) oraz Andre Greipel (Lotto Soudal).

Transmisja w Eurosporcie rozpocznie się od Giro Extra o 14:15.

mapki: gazetta.it

Michał Kapusta