Mistrz świata, Michał Kwiatkowski (Etixx – Quick Step) świetnie radził sobie na szóstym, sobotnim etapie Paryż – Nicea. Oto co powiedział po etapie:

“Jako drużyna staraliśmy się maksymalnie utrudnić wyścig. Mieliśmy nadzieję, że uda nam się zdystansować Thomasa i Porte i uzyskać większą przewagę przed jutrzejszym etapem.

Gallopin był jednak dzisiaj najsilniejszy i w pełni zasłużenie odniósł zwycięstwo. Minąłem metę razem z Porte i Thomasem i jestem teraz trzeci w generalce. Jestem zadowolony z tego co zrobiliśmy dziś z chłopakami. Jechali dzisiaj fantastycznie na czele, cały czas próbując podkręcać tempo na zjazdach, dzięki czemu miałem po nich zawsze jakąś przewagę.

Pod koniec etapu nie miałem już tyle sił co w jego trakcie, ale mimo wszystko warto było spróbować, chociażby dla zdobytego doświadczenia. Wyścig się nadal nie skończył i jutro może się sporo wydarzyć na górskiej czasówce, nawet jeśli jej długość to tylko 9,6 km. Sprawa wygranej jest nadal otwarta i będę się starał mocno go zakończyć.”

Kuba Szymański

Foto: ASO/B.Papon

Poprzedni artykułTony Gallopin: „Col d’Eze znam jak własną kieszeń”
Następny artykułGustav Larsson nie pobił rekordu w jeździe godzinnej
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments