Podobnie jak przed rokiem, grupa CCC Sprandi Polkowice wystartuje w belgijskim tryptyku wyścigów jednodniowych – Omloop Het Nieuwsblad (28.02), Kuurne-Bruxelles-Kuurne (1.03) i Le Samyn (4.03).

Nie mamy w naszej drużynie specjalistów od wyścigów brukowych, ale na pewno chcemy być w tych imprezach aktywni. Będziemy próbować zabierać się w ucieczki, by z jak najlepszej strony pokazać się kibicom – mówi Piotr Wadecki, dyrektor sportowy CCC Sprandi Polkowice.– Wyścigi te są specyficzne i żeby odegrać w nich czołową rolę potrzeba nie tylko mocnej nogi, ale też szczęścia. Zawodnicy ścigają się na wąskich drogach i bardzo często w przypadku defektu, trudno im pomóc. Do tego dochodzi nieprzewidywalna pogoda, która może mocno namieszać w rywalizacji.

Do Belgii uda się 7-osobowa drużyna. W składzie znalazł się m.in. Grzegorz Stępniak, który liczy na to, że będzie mógł wykorzystać swoje umiejętności sprintu w Kuurne-Bruxelles-Kuurne i La Samyn, gdzie w ostatnich latach kilkukrotnie na metę wpadała większa grupa. Pozostali kolarze będą angażować się w odjazdy.

Wszystkie trzy wyścigi liczą ok. 200 kilometrów i wszystkie zawierają odcinki brukowe. Omloop Het Nieuwsblad i Kuurne-Bruxelles-Kuurne rozgrywane są  w regionie Flamandzkim (odpowiednio we Flandrii Wschodniej i Zachodniej), a Le Samyn w Walonii. Pierwsza z trzech imprez przypomina swoim profilem i nawierzchnią Ronde van Vlaanderen, jeden z kolarskich monumentów. Na trasie znajdują się liczne krótkie, ale strome wzniesienia, często pokryte brukiem. K-B-K to wyścig o nieco łatwiejszej trasie i nie bez szans są w nim sprinterzy. Końcowe kilometry Le Samyn rozgrywane są na 21-kilometrowej, stosunkowo płaskiej rundzie.

Sporą rolę może odegrać pogoda. W ostatnich 15 latach każda z tych imprez była odwoływana przynajmniej raz z powodu zbyt obfitych opadów śniegu.

Skład CCC Sprandi Polkowice na Omloop Het Nieuwsblad (28.02), Kuurne-Bruxelles-Kuurne (1.03) i Le Samyn (4.03):: Marek Rutkiewicz, Tomasz Kiendyś, Mateusz Taciak, Nikolay Mihaylov, Adrian Kurek, Grzegorz Stępniak, Jarosław Marycz.

Kuurne-Bruxelles-Kuurne i Le Samyn będą transmitowane przez stację Eurosport.

Informacja prasowa

Poprzedni artykułAfera „pośladkowa” przy organizacji E3 Harelbeke
Następny artykułThomas Dekker: „Jestem jednocześnie zadowolony i zawiedziony”
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Bartek
Bartek

Wierzę w was będzie dobrze tak jak było w poprzednich wyścigach. Szkoda ,że nie pojedzie Maciek Paterski który w zeszłym roku bardzo dobrze spisywał się w tych wyścigach. W tych wyścigach może wystąpić 8 kolarzy w zespole, więc dlaczego nie jedzie Michał Paluta który specjalizuje się w jedzie po kocich łbach. Sam mówił, że jego celem jest młodzieżowa Flandria ten tryptyk był by dla naszej przyszłej gwiazdy dobrym przygotowaniem. Mam nadzieje zawodnicy U23 będą mieszani z zawodnikami doświadczonym i nie stracimy tych zawodników tak jak zostali kompletnie zmechaceni Nowak, Charucki czy Gawroński