Organizator wyścigu Paryż-Roubaix, czyli firma ASO podała listę ośmiu ekip z „dzikimi kartami” na tegoroczne „Piekło Północy”.

Zawodnicy z dwudziestu pięciu zespołów będą rywalizowali w tym sezonie na trasie najtrudniejszego wyścigu klasycznego na świecie. Oprócz siedemnastu formacji z licencjami WorldTour, we Francji pojawi się osiem drużyn z „drugiej dywizji”.

Szczęśliwcami zostali zawodnicy: Bretagne – Séché, Cofidis, Europcar, Bora – Argon 18, MTN – Qhubeka, Topsport Vlaanderen – Baloise , UnitedHealthcare oraz Wanty – Groupe Gobert.

Tegoroczną edycję zaplanowano na niedzielę 12 kwietnia.

 

 

 

Poprzedni artykułActiveJet Team na starcie Tour of Croatia 2015
Następny artykułFernando Gaviria: „Chciałbym być prawą ręką Cavendisha”
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
zbyszek
zbyszek

Ja chyba czytać nie umiem.A gdzie polska ekipa,która wyniosła MŚ w kolarstwie.My też możemy dać popalić kolarzom podczas TdP,aby zapamiętali nasz tour.Za bardzo się cyckami z pięknymi trasami a puścić po brukach i szutrach jakie widzę podczas relacji na zachodzie.Tam nikt się nie pieści z peletonem.Jak widze rowy z drutami kolczastymi to ciarki idą.

edek
edek

fakt że 4 etapy w Polsce służą tylko dojeniu miast i nudą wieje,
inna sprawa że peleton akurat na takim podrzędnym wyścigu niespecjalnie by jechał po szutrach