Tour de France wraca z Wysp Brytyjskich na kontynent. Czwarty odcinek prowadził będzie po szosach Belgii i północnej Francji.
Zawodnicy wystartują z Le Touquet-Paris-Plage i po 163,5 km dojadą do Lille Metropole. Dla sprinterów powinna być to kolejna, stuprocentowa szansa na finisz z dużej grupy. Na całym dystansie organizatorzy przygotowali tylko dwie premie czwartej kategorii, choć w rzeczywistości kolarze muszą pokonać kilka innych, nieoznaczonych wzniesień. Końcówka jest jednak całkowicie płaska i podobnie jak na etapach numer 1 i 3, powinniśmy zobaczyć pojedynek najszybszych w całej stawce.
Profil:
Premie górskie:
- Km 34.0 – Côte de Campagnette 1 km podjazdu; średnio 6.5% – kategoria 4
- Km 117.5 – Mont Noir 1.3 km podjazdu; średnio 5.7% – kategoria 4
Lotna premia:
- Km 92 – Cassel
Faworyci według naszosie.pl
1. Marcel Kittel (Giant-Shimano)
2. Andre Greipel (Lotto-Belisol)
3. Peter Sagan (Cannondale)
Relacja w Eurosporcie od 13:30
mapki: letour.fr
Andrzej Gucwa
nuuuuuuuuuuuuuuuuuda
Tour de Nuda! Może jutro na brukach coś się wydarzy, ale tak to jest tragedia! 8,9,10 – Góry… z czego tylko etap 10 ma wybitny górski profil. Potem znowu nuda…
Zabrać im słuchawki,a zacznie się prawdziwe kolarstwo, i wtedy okaże się kto jest prawdziwym mistrzem.