Rafał Majka tak podsumowuje 16 etap Giro d’Italia.
„Na dzisiejszym etapie czułem się naprawdę świetnie. Wszystko wzięło w łeb podczas podjazdu na Passo dello Stelvio. Chłopaki dyktowali dla mnie wysokie tempo, dzięki czemu szybko zredukowaliśmy czas do ucieczki.
Na szczycie Cime Coppi było nas ok. 40 kolarzy, w tym Uran i Evans. Zatrzymaliśmy się na górze, ponieważ przez radio byliśmy informowani, że zjazd ma być zneutralizowany ze względu na opady śniegu. Spokojnie ubieraliśmy się, aby nie zachorować podczas zimnego zjazdu. W międzyczasie odjechali jednak jednak Quintana, Hesjedal i Rolland, którzy nadrobili na tych zjazdach ok. 2,5 minuty. My jednak w tym czasie zakładaliśmy kurtki i pobieraliśmy jedzenie!
Wyścig miał rozpocząć się po zjazdach ze Stelvio, a tymczasem reguły nie były takie same dla wszystkich. Wiele drużyn, w tym oczywiście Tinkoff-Saxo, złożyło protesty do organizatorów. Zobaczymy co z tego wyniknie, ale tak czy inaczej będę chciał jeszcze udowodnić, że Giro się dla mnie nie skończyło!”
Źródło: Oficjalny fanpage Rafała na Facebooku > tutaj
To co miało miejsce na wczorajszym etapie jest nie do zaakceptowania, prawdopodobnie ustawiło tegoroczne Giro. Jeśli organizatorzy są osobami poważnymi powinni na to zareagować i odliczyć różnice jaka powstała po zjazdach
Rafał!!! NIe oglądaj się na następnych etapach! Masz siłę, czujesz się dobrze, noga dobra to jedź! Wykorzystaj to co Ci Bozia dała i pokaż na co Cię stać w kolejnych etapach. Trzymam kciuki i kibicuje!
Bez przesady. Jak było tak świetnie do dlaczego wszyscy poza Uranem i Evansem odjechali na ostatnich 2 kilometrach. Coś taktycznie nie halo. Mam wrażenie, ze Rafał sam się bez sensu uskakał we wcześniejszej części podjazdu – jakoś tak atakował żeby zaatakować a nie żeby odjechać.
Zastanawia mnie tylko dlaczego na ostatnich 2km odjechali Rafałowi Pozzovivo i Kalderman.
Dlaczego odjechali Rafałowi Kelderman i Pozzovivo jest proste wyczaili że Rafał jest tego dnia słaby. Reguła jest prosta jeśli chcesz uciekać to zaciśnij zęby chwyć mocno kierownice zacznij mówić zdrowaśki, klapki na oczy i bokserskie hasło „no pain” tylko tak wygrywają najlepsi… Nigdy się nie oglądaj za siebie. Co zrobił Rafał tracił siły na machanie rękami i tyle gesty zostaw na metę.