BDC MarcPolW sobotni wieczór w Nowym Dworze Mazowieckim, w restauracji Borodino, kolarze grupy BDC MarcPol Team uroczyście zakończyli sezon 2013. Poza zawodnikami oraz obsługą grupy, w wydarzeniu udział wzięli sponsorzy i zaproszeni goście.

Kilkadziesiąt osób uczestniczyło w uroczystym zakończeniu sezonu przez drużynę Dariusza Banaszka – BDC MarcPol.

Oficjalna część rozpoczęła się od podziękowań ze strony ekipy dla sponsorów. Właściciel grupy specjalne podziękowania skierował w stronę  prezesa firmy MarcPol – Marka Mikuśkiewicza za to, że zaufał ekipie, wspiera kolarstwo i będzie to robił w kolejnych latach.

„Na początku sezonu, podczas prezentacji, obiecałem obronę tytułu mistrza Polski w drużynowej jeździe na czas. Tak też się stało, słowa dotrzymaliśmy. Dodatkowo, spośród kilkuset zarejestrowanych zawodowych drużyn, dzięki dobrej jeździe w trakcie sezonu, dostaliśmy szansę i pojechaliśmy w Mistrzostwach świata.” – powiedział Dariusz Banaszek.

We Florencji pokonaliśmy cztery drużyny, w przyszłym roku chcemy zostawić w tyle przynajmniej osiem.

Dziękuję wszystkim za cały sezon, sponsorom, kolarzom, obsłudze grupy.

Skład grupy na przyszły rok mamy prawie ustalony. Obiecuję walkę i kolejne sukcesy.” – dodał.

Kapitan drużyny, Robert Radosz wręczył pamiątkowe zdjęcie żonie szefa grupy Agnieszce Banaszek, zaś koszulkę mistrzów Polski prezesowi Markowi Mikuśkiewiczowi.

Z kolei Dariusz Banaszek wyróżnił Dariusza Bigosa z firmy Viking, producenta strojów kolarskich. Podziękowanie za wsparcie medialne drużyny, z rąk Dariusza Banaszka, odebrał właściciel portalu naszosie.pl – Marek Bala.

Po części oficjalnej wszyscy „poluzowali krawaty”, było pyszne jedzenie, dobra muzyka (na żywo) i doskonała zabawa do samego rana.

[flagallery gid=84]

 

Poprzedni artykułOroz i Urtasun w nowej, kontynentalnej ekipie z Chile
Następny artykułRuchy transferowe w ekipach World Tour: Lotto – Belisol
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments