Luca PaoliniRosyjska drużyna Katusha ma dziś powody do radości. Luca Paolini odniósł zwycięstwo w prestiżowym, belgijskim klasyku Omloop Het Nieuwsblad. W końcówce pokonał m.in. Stijna Vandenbergha z Omegi, z którym uciekał.

Jestem absolutnie bardzo szczęśliwy z tej wygranej. To bardzo ważne zwycięstwo dla mnie, dla teamu Katusha oraz dla Rosji. To dla mnie specjalny triumf w prestiżowym wyścigu, jednym z najpiękniejszych belgijskich klasyków.

Mimo niskiej temperatury czułem, że jestem w dobrej formie. Ostatcznie, udało mi się zwyciężyć, dzięki ludziom, którzy mnie wspierali. Muszę podziękować cełej drużynie, bo wszyscy świetnie pracowali. Rano zdecydowaliśmy o strategii i wszystko poszło tak, jak zaplanowaliśmy. Chciałem wytypować zwycięzcę, ale dzięki swojej dobrej dyspozycji sam nim zostałem.

Marta Wiśniewska

Poprzedni artykułRemek Siudziński: „Ultrażycie, lubię to i nie zamieniłbym go na inne”
Następny artykułOśmiu Polaków w Clasica de Almeria
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments