Piotr WadeckiDla ekipy CCC Polsat Polkowice, etap 2.wyścigu okazał się dość pechowym. A tak relacjonuje jego przebieg dyrektor sportowy ekipy Piotr Wadecki.

Dzisiejszy etap od początku zaczął się bardzo ciekawie. Silny wiatr mocno rozciągnął i porozrywał peleton.

Na jednym z odcinków rantowych doszło do kraksy, w której mocno ucierpiał Rebellin. W tym momencie peleton był porozrywany na kilka części. Poobijany zdołał dołączyć do czekających na niego kolegów z ekipy i przy ich pomocy przez prawie 25 kilometrów gonili peleton. Wielkim wysiłkiem udało się wspólnie doścignąć czołówkę peletonu.

W kolejnej kraksie, na 10 kilometrów przed metą  uczestniczył Jacek Morajko. Jacek dojechał do mety, ale jego jutrzejszy start stoi pod znakiem zapytania. Jest podejrzenie wybicia barku, ale musimy to skonsultować z lekarzem – zakończył Piotr Wadecki.

Źródło: CCC Polsat

Poprzedni artykułPo decyzji UCI tylko trzy „dzikie karty” na Tour de France
Następny artykułLampre-Merida poprawia aerodynamikę
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments