Michał Kwiatkowski (Omega Pharma – Quick Step), który po trzecim etapie Tour de San Luis chciał „upolować” koszulkę lidera na czwartkowej czasówce, zrealizował swój plan i teraz będzie bronił swojej zdobyczy.
„Było naprawdę gorąco. Temperatura przekraczała 30 stopni”, napisał „Kwiatek” na stronie internetowej zespołu. „Rano dwukrotnie objechałem trasę czasówki i wiedziałem, że będzie łatwa technicznie. Były może dwa zakręty i dwa ronda. Nic ciężkiego. Pierwszą część, każdy starał się przejechać tak szybko, jak tylko to możliwe, gdyż druga była zdecydowanie szybsza”.
22-letnia wschodząca gwiazda belgijskiego teamu, myśli już teraz o obronie koszulki na najbliższych dwóch, ciężkich etapach. Zarówno dziś, jak i jutro – w końcówce znajduje się podjazd. Płasko będzie dopiero na ostatnim odcinku w niedzielę.
„Tejay van Garderen będzie z pewnością chciał powalczyć o klasyfikację generalną. Nie widziałem jeszcze aktualnej klasyfikacji, więc trudno powiedzieć, kto jest jeszcze kandydatem do koszulki. Contador i Nibali są mistrzami, więc może również oni będą próbowali atakować po zwycięstwo etapowe lub nawet na pozycję lidera”, dodał Polak.
Foto: bettiniphoto.net
Andrzej