Valverde Contador RodriguezTrasa największego hiszpańskiego wyścigu– Vuelta a Espana 2013 będzie miała rekordową liczbę etapów kończących się podjazdami. Trzech zawodników, którzy w ubiegłym roku stanęli na podium klasyfikacji generalnej mówią, że jest to najcięższa trasa, jaką kiedykolwiek widzieli, a zmierzą się oni m.in. z legendarnym podjazdem po Angliru.

Joaquim Rodriguez (Katusha): Trasa jest bardzo podobna do ubiegłorocznej, ale jest trochę więcej podjazdów. Będzie naprawdę ciężko. Otwierająca, 27-kilometrowa, drużynowa czasówka może zrobić spore różnice w klasyfikacji generalnej. Na drugim etapie będziemy mieli podjazd 1. kategorii, więc okaże się kto jest w jakiej formie. Galicja jest bardzo trudnym regionem do jazdy, jeśli nie jest się w dobrej dyspozycji. To będzie test przygotowania, niemal natychmiast okaże się, kto jest zainteresowany „generalką”. Nie ma możliwości, aby rozkręcić się w trakcie wyścigu, trzeba będzie być dobrym od samego startu.

Alberto Contador (Saxo-Tinkoff): Indywidualna czasówka będzie trudna, ponieważ zawiera w sobie podjazd. Wiatr może sporo namieszać. Nastąpi po dniu odpoczynku, więc będzie jeszcze trudniej. Podjazd na drugim etapie będzie wymagał dobrej nogi po drużynowej jeździe na czas. Zanosi się na bardzo napięty i ciężki wyścig.

Alejandro Valverde (Movistar): Ściganie w Galicji będzie wystarczająco ciężkie. Vuelta może się roztrzygnąć zanim dojedziemy do Angliru. Możemy być bardzo zmęczeni, kiedy tam dotrzemy. Tam może się wydarzyć coś więcej niż uzyskanie czasu nad rywalami.

Samuel Sanchez (Euskaltel): Angliru jest górą, który dotyka absolutnie każdego. Można tam zostać naprawdę z tyłu. Poza tym być może nie ma tylu spektakularnych gór, co w zeszłym roku, ale generalnie jest więcej jeżdżenia po górach.

 

Foto: bettiniphoto.net

Marta Wiśniewska

Poprzedni artykułZnamy trasę Vuelta a Espana 2013!
Następny artykułRuszają szkółki kolarskie MTB Obiszów TEAM
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments