Jack Bobridge (Blanco Pro Cycling) ujawnił, że choruje na artretyzm reumatoidalny, ale powiedział, że ta choroba nie przeszkadza mu w kontynuowaniu kariery. Schorzenie zostało u niego zdiagnozowane w 2010 roku.
Trening był niemożliwy, dodatkowo prawie cały czas spałem, ponieważ moje ciało było wyczerpane– powiedział Bobridge australijskiej gazecie The Advertiser.
Diagnoza była dla niego szokiem: Było to dla mnie spore zaskoczenie, ponieważ ta choroba rzadko występuje u osób w moim wieku.
Leczenie pomogło mu uporać się z tym problemem, który pojawia się od czasu do czasu. Australijczyk przyznaje, że przez większość czasu zapomina o tym, że cierpi na tę chorobę, ale są też momenty, podczas których dolegliwości powracają.
Bobridge opuścił swoją narodową drużynę World Tour– Orica GreenEdge, aby – jak twierdzi – rzucić sobie nowe wyzwanie: Każdy potrzebuje motywacji w pewnych kwestiach. Czasami ludzie kończąc karierę mówią: kurde, mogłem zrobić o wiele więcej. Dlatego myślę, że w młodszym wieku trzeba iść do przodu, bo jest to jedyny sposób, aby poczynić progres.
Decyzja Jacka, aby opuścić Oricę była tylko i wyłącznie jego inicjatywą. Nie został on zwolniony z pracy w tej ekipie.
Mówię wszystkim, że to nie jest zła drużyna; ma fantastycznych kolarzy, wspaniałą ekipę i bardzo dobrą organizację. Podjąłem tę decyzję, aby zrobić krok naprzód jako sportowiec, dowiedzieć się kim jestem na szosie i zmienić trochę otoczenie. Zostaną mi tam powierzone nieco inne zadania, gdyż nowa ekipa wierzy, że potrafię jeździć po górach oraz na czas. Moim celem na następne 5-6 lat jest rozwój– tłumaczył Bobridge.
Foto: bettiniphoto.net
Marta Wiśniewska