Jakob Fuglsang wczoraj ukończył zmagania w Tour de Wallonie na 35. miejscu w klasyfikacji generalnej. Duński zawodnik ujawnił, że był to prawdopodobnie jego ostatni start w barwach RadioShack-Nissan.
Fulgsang pokłócił się z włodarzami RadioShack-Nissan-Trek w poprzednim miesiącu m.in dla tego, iż nie znalazł się w kadrze zespołu na Tour de France. Dowiedział się wtedy, że do końca sezonu nie wystartuje w wyścigu WorldTour. Teraz okazało się, że podopieczny Johana Bruyneela może już wogóle nie pojechać do końca sezonu ze swoimi kolegami z ekipy.
„Nie mam już więcej wyścigów w swoim programie”, powiedział. „Zapytałem zespół, czy mogę pojechać na Tour of Colorado i kilka innych wyścigów, by zbudować formę na mistrzostw świata, jednak nie dostałem odpowiedzi”, dodał.
„Całe szczęście mogę startować w wyścigu Dookoła Danii w drużynie narodowej. Trener Lars Bonde trzymał dla mnie jedno miejsce, bo znał moją sytuację„, zakończył.
Fuglsang w przyszłym sezonie najprawdopodobniej występować będzie w SaxoBank – Tinkoff.
Foto: bettiniphoto.net
Andrzej