Davide Rebellin (Meridiana Kamen) wygrał 2. etap Tour de Slovaquie (2.2 UCI). Liderem tej imprezy pozostał jego klubowy kolega – Enrico Rossi. O pechu mogą mówić Paweł Cieślik (Bank BGŻ Team) oraz Marek Rutkiewicz (CCC Polsat Polkowice), którzy w decydujących momentach mieli defekt.
Górski etap prowadził z miejscowości Liptovského Mikuláša na wzniesienie Čierny Váh. Łączny dystans tego odcinka wynosił 184,6 kilometra. Meta znajdowała się na ciężkim, kilku kilometrowym podjeździe.
Tuż przed jego rozpoczęciem, pecha miał Paweł Cieślik. 26-latek złapał kapcia i na wąskiej drodze, trudno było o szybką pomoc ze strony wozu technicznego. Reprezentant Polski zdołał dojechać z powrotem to grupki faworytów, jednak kosztowało go to bardzo dużo sił.
Kilka kilometrów dalej, po zwycięstwo zaatakował Davide Rebellin. Zareagować na akcję byłego zawodnika ekipy Gerolsteiner oraz triumfatora m.in Liege-Bastogne-Liege zdołał jedynie Marek Rutkiewcz! Włosko-polski duet odjechał od reszty stawki, jednak w pewnym momencie – lider BGŻ ProLigi zerwał łańcuch! Cała stawka była mocno rozciągnięta, więc wozy techniczne znajdowały się kilka minut za czołówką. Defekt oznaczał koniec marzeń o sukcesie na tym etapie oraz w klasyfikacji generalnej Tour de Slovaquie dla „Rutka”.
Tymczasem samotnie w kierunku mety podążał Rebellin. 41-letni kolarz na kresce uzyskał 15 sekund przewagi nad Rosjaninem – Sergey`em Rudaskovem (Itera Katusha).
W klasyfikacji generalnej, prowadzenie zachował Enrico Rossi.
Wyniki 2 etapu > tutaj
Klasyfikacja generalna po 2 etapie > tutaj
Foto: okoloslovenska.com
Andrzej