Rober Radosz (BDC MarcPol Team) wygrał królewski etap Bałtyk-Karkonosze Tour z podjazdami pod Orlinek. W klasyfikacji generalnej 20. odsłony tej imprezy triumfował Bułgar – Nikolay Mihaylov (CCC Polsat Polkowice).
Królewski etap tegorocznego wyścigu prowadził z Kowar do Karpacza. Po rundach w mieście startowym, wyścig skierował się przez Ścięgny do Karpacza Górnego przez Orlinek, gdzie zlokalizowana była premia górska. Dalej kolarze zjeżdżali przez Borowice do Podgórzyna. Dalej barwny peleton kierował się przez Jelenią Górę, Sobieszów, by rozegrać górską premię w Michałowicach. Po drodze były do zdobycia jeszcze punkty na lotnej premii w Piechowicach oraz w Podgórzynie. Wtedy zawodnicy rozpoczęli znany podjazd z trasy górskich MP do Borowic, a następnie znów do Karpacza. Dalej czekały już tylko rundy Biały Jar – Orlinek, które liczyły 3700m. Łączny dystans wynosił 81,9 kilometra.
Gdy do mety pozostało 28 kilometrów na atak zdecydował się Robert Radosz. Do niego doskoczyło dwóch zawodników: Błażej Janiaczyk (Bank BGŻ) oraz Nikolay Mihaylov (CCC Polsat Polkowice). Współpraca w tej trójce nie układała się. Cały czas na czele jechał „Dexter”, pozostała dwójka nie dawała zmian.
Mimo to, na mecie jako pierwszy zameldował się Robert Radosz. Doświadczony kolarz pokonał mistrza Bułgarii w jeździe indywidualnej na czas oraz Błażeja Janiaczyka.
W klasyfikacji generalnej, po końcowy triumf sięgnął młody Mihaylov. Drugi był kolejny z zawodników CCC Polsat Polkowice – Marek Rutkiewicz, a trzecia lokata przypadła dla dzisiejszego zwycięzcy – Roberta Radosza.
Najlepszym góralem wyścigu został Robert Radosz, klasyfikację sprinterską wygrał Mateusz Komar (BDC MarcPol), drużynowo zwyciężyli kolarze z Polkowic.
Pełne wyniki i końcowe klasyfikacje <tutaj
Andrzej