Joaquim Rodriguez po ubiegłorocznych drugich miejscach w Amstel Gold Race i La Flèche Wallonne, w tym roku miał wielką chęć pokonania Philippe Gilbert’a. Tak jak zapowiadał, tak tez zrobił.
W dzisiejszym starcie okazał się najlepszy, pewnie pokonując drugiego i trzeciego zawodnika na mecie. Dla „Purito” specjalisty od ardeńskich klasyków to ważne zwycięstwo, które zapewne na długo zapadnie mu w pamięć .
„To moje największe zwycięstwo i najszczęśliwszy dzień w życiu.” – przyznał Hiszpan. „Chciałbym bardzo podziękować mojej drużynie, która od początku do końca bardzo mi pomagała.”
To pierwszy triumf Rodrigueza w La Flèche Wallonne. Wcześniej tylko dwóm kolarzom hiszpańskim udało się wygrać walońska strzałę. Dokonali tego Igor Astarloa w 2003 roku i Alejandro Valverde w 2006.
W niedziele ostatnia już odsłona ardeńskiego tryptyku – Liège-Bastogne-Liège, gdzie kolarz Katushy również będzie liczył się w stawce o pierwsze miejsce. Pytany o to, powiedział:
„Nie jestem jedynym głównym faworytem, jest wielu. Ja na pewno postaram się kontynuować dobrą jazdę również w Liege.” – zakończył.
Asia
Foto: www.bettiniphoto.net