We wtorkowe przedpołudnie w Tarnowskim Tearze im. L.Solskiego zaprezentowana została tegoroczna edycja Karpackiego Wyścigu Kurierów, który rozegrany zostanie w dniach 2-6 maja i tradycyjnie poprowadzi młodzieżowy peleton po polskich i słowackich szosach.

Podczas oficjalnej prezentacji obecni byli Tomasz Wójcik – dyrektor wyścigu ze strony polskiej, Milan Panacek – dyrektor wyścigu ze strony słowackiej, Marek Kosicki – prezes Małopolskiego Związku Kolarskiego, Dorota Skrzyniarz – zastępca prezydenta miasta Tarnowa, Dariusz Jamroz – dyrektor operacyjny Karpackiej Spółki Gazownictwa, Lucia Musakova – menadżer firmy Janom oraz Andrej Kozma – menadżer EpicKlubu. Na konferencji nie mogło zabraknąć również zeszłorocznego triumfatora Karpackiego Wyścigu Kurierów Pawła Bernasa, zawodnika drużyny GKS Cartusia Kartuzy.

Zaplanowana na początek maja rywalizacja rozpocznie się od prologu, który poprowadzi ulicami Tarnowa. Krótka, licząca zaledwie 1600 metrów trasa, swój start i metę będzie mieć w Miasteczku Gazowniczym, gdzie odbędzie się także prezentacja wszystkich ekip biorących udział w wyścigu. Mimo krótkiego dystansu prolog nie będzie tylko „formalnością” dla zawodników, bowiem będą oni musieli zmierzyć się z krótkim podjazdem i brukowanym odcinkiem, które powinny dać wyraźne odzwierciedlenie w wynikach.

Następnego dnia kolarze zbiorą się na Rynku w Radłowie, skąd wyruszą na południe do Tuchowa, gdzie zaplanowany został finisz. 1. etap wyścigu liczyć będzie sobie 124 kilometry, ale będzie to dopiero rozgrzewka przez większymi wyzwaniami, które czekać będą na peleton w dalszej części rywalizacji.

W piątkowe popołudnie rozpocznie się 2. etap Karpackiego Wyścigu Kurierów, w ramach którego zawodnicy pokonają 126-kilometowy odcinek między niedzicką zaporą przy Zalewie Czortoszyńskim, a Jabłonką, która tradycyjnie znalazła się na trasie młodzieżowego wyścigu. Będzie to już zdecydowanie bardziej wymagający odcinek, który powinien wyłonić najmocniejszych zawodników walczących o końcowy sukces. Peleton minie tego dnia na swojej drodze Łapsze Niżne, Felsztyn, Przełęcz Trybską, Dębno, Szaflary, zmierzy się z podjazdem pod Ząb i odwiedzi Czarny Dunajec.

Po dotarciu do Jabłonki wyścig przeniesienie się na słowacką stronę Karpat, w okolice Starej Bysricy, która gościć będzie kolarzy przez dwa kolejne dni. W sobotę rywalizacja odbędzie się na 147-kilometrowej, niezwykle malowniczej trasie ze startem i metą we wspomnianej Bystricy. Nie zabraknie wymagających podjazdów, które stanowić powinny idealną okazję do ataków dla tych zawodników, których celem będzie zdobycie pomarańczowej koszulki lidera klasyfikacji generalnej Karpackiej Spółki Gazownictwa.

Tegoroczną, czwartą po reaktywacji odsłonę Karpackiego Wyścigu Kurierów zakończy etap ze Starej Bystricy do Lazów pod Makytou, a dokładnie do stacji narciarskiej Kohutka. Będzie to najdłuższy i zapewne decydujący odcinek KWK, na mecie którego poznamy zwycięzców wszystkich sześciu klasyfikacji. A w jakich klasyfikacjach walczyć będą w ogóle kolarze?

– Klasyfikacji indywidualnej generalnej Karpackiej Spółki Gazownictwa (koszulka pomarańczowa);

– Klasyfikacji aktywnych punktowej Janom (koszulka niebieska);

– Klasyfikacji górskiej Tauron Polska Energia  (koszulka różowa);

– Klasyfikacji punktowej Tipos (koszulka czerwona);

– Klasyfikacji awansujących Gaz-System (koszulka czarna)

– Klasyfikacji zawodników 19-20 lat EpicKlub (koszulka biała).

Podczas prezentacji Karpackiego Wyścigu Kurierów, który zdaniem Marka Kosickiego jest oczkiem w głowie polskiego kolarstwa, wielokrotnie podkreślano ogromne znacznie sponsorów zaangażowanych w organizację tego sportowego wydarzenia. Tomasz Wójcik podkreślił, że gdyby nie wsparcie takich firm jak Karpacka Spółka Gazownictwa, Tipos, Gaz-System, Janom, Tauron Polska Energia czy EpicKlub, wyścig nigdy nie doczekałby się reaktywacji.

Duży wkład w istnienie Karpackiego Wyścigu Kurierów ma także sam Tarnów. Wiceprezydent miasta Dorota Skrzyniarz powiedziała, że dla Tarnowa organizacja kolarskiego wyścigu ma podwójny wymiar. Poza możliwością zaprezentowania szerokiej publiczności wspaniałego wydarzenia sportowego odbywa się także promocja Tarnowa, jako miasta aktywnego i otwartego, w którym drzemie siła i potencjał.

Reprezentujący Karpacką Spółkę Gazownictwa, strategicznego partnera wyścigu, Dariusz Jamroz wyraził zadowolenie obecności w kolarskim kalendarzu wyścigu, w którym szansę na zaprezentowanie swoich możliwości maja młodsi zawodnicy, którzy stawiają dopiero swoje pierwsze kroki na drodze do zawodowego peletonu. To wspaniały wyścigu – powiedział – mam nadzieję, że dostarczy wielu wspaniałych wrażeń. Kto  wie, może doczekamy się dzięki niemu następców Szurkowskiego czy Szozdy.

A jaki wymiar ma Karpacki Wyścig Kurierów w ocenie Pawła Bernasa, który „rzutem na taśmę” zdołał wygrać zeszłoroczne zmagania? Miałem okazję startować w na Tour de Pologne i Giro di Padania, więc mam porównanie. Moim zdaniem to znakomity wyścig i nie ma się do czego przyczepić. My, zawodnicy, mamy wszystko zapewnione i nie musimy się o nic martwić, dzięki czemu w pełni możemy skupić się na ściganiu – stwierdził – Trasa jest bardzo dobrze dobrana i odpowiednio zabezpieczona, co ma ogromne znaczenie. Brakuje w Polsce takich wyścigów, dlatego cieszę się, że jest chociaż jeden.

Zawodnika klubu GKS Cartusia Kartuzy nie zabraknie na starcie Karpackiego Wyścigu Kurierów i tym toku. Stanie on ponownie w szranki z najlepszymi młodzieżowcami z całej Europy, by bronić zwycięskiego tytułu z poprzedniego sezonu. Oczywiście, że stanę na starcie i mam nadzieję, że na mecie ostatniego etapu znów założę pomarańczową koszulkę. Z ewentualną przegraną pogodziłbym się tylko wówczas, gdyby na najwyższym stopniu podium stanął mój drużynowy kolega Kamil Gradek – dodał.

Tegoroczna rywalizacja zawodników do lat 23 w ramach Karpackiego Wyścigu Kurierów rozpocznie się już 2 maja. Serdecznie zapraszamy, by w długi, majowy weekend pojawić się na trasie Karpackiego Wyścigu i wspólnie dopingować kolarzy, którzy być może właśnie dzięki temu doświadczeniu będą mogli w przyszłości walczyć o sukcesy na największych wyścigach światowego formatu.

 Informacja prasowa


Poprzedni artykułNiki Terpstra bezapelacyjnym zwycięzcą Dwars door Vlaanderen
Następny artykułCesare Benedetti liderem Coppi e Bartali. Etapy dla Viviani`ego oraz Team NetApp.
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments