Ramunas Navardauskas miło może wspominać zakończony wczoraj Tour of Qatar. 24-letni Litwin triumfował w klasyfikacji młodzieżowej, zaś w generalnej uplasował się na dobrym, 8 miejscu, tuż za Fabianem Cancellarą. W krótkiej rozmowie zawodnik Garmin – Barracuda podzielił się z nami swoimi wrażeniami:

„To był naprawdę ciężki wyścig, zupełnie inny od tych odbywających się w Europie. Trasa wiodła praktycznie przez pustynię więc doskwierał nam upał. Poza tym wiatr był bardzo dokuczliwy, nastresowałem się trochę” –stwierdził. – „Jestem jednak bardzo szczęśliwy, zwyciężyłem w klasyfikacji młodych zawodników, a i cała drużyna świetnie się spisała, wygraliśmy drużynową czasówkę a Tyler Farrar był drugi w całym wyścigu – dodał.

Katar wyróżnia się spośród innych wyścigów nie tylko specyficznymi krajobrazami i pogodą, ale również… niemal absolutnym brakiem kibiców, co nie uszło uwadze kolarzy: „Tak, to prawda, na trasie nie było praktycznie nikogo, podobnie na mecie, czasami tylko na starcie pojawiali się jacyś fani. Byliśmy tym trochę zaskoczenie, ale teraz to właściwie wcale się im nie dziwę. To żadna przyjemność stać tam w tym słońcu i czekać aż przejedzie kilka rowerów (śmiech). Myślę, że wiele osób wspierało nas przed ekranami telewizorów… Mimo to, miło wspominam Katar, mieszkańcy byli nam bardzo życzliwi, mam nadzieję, że jeszcze tam wrócę – zakończył.

Natalia

Foto: www.corvospro.com

Poprzedni artykułMichel Kreder dominuje w Tour Méditerranéen
Następny artykułNowy nabytek BDC MarcPol Team!
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments