Wydawało by się, że Alejandro Valverde ma już za sobą wszystkie przykre sprawy związane z jego uwikłaniem w Operación Puerto. Okazuje się, że Hiszpan według przepisów UCI, nie będzie mógł zbierać przez dwa lata punktów dla swojej ekipy, które wliczały by się do rankingu kryteriów sportowych.

Valverde obecnie jest drugi w indywidualnym rankingu WorldTour. Ustępuje tam jedynie zwycięzcy klasyfikacji generalnej Santos Tour Down Under, Simonowi Gerransowi (GreenEdge). Punkty Hiszpana wliczają się do drużynowej klasyfikacji tego zestawienia, gdzie trafiają na konto Movistaru, jednak nie będą wliczać się do rankingu kryteriów sportowych, który UCI sporządza na koniec sezonu, by przyznać licencje WorldTour.

Przepis został ratyfikowany podczas ubiegłorocznych Mistrzostw Świata w Kopenhadze, a dotyczyć ma zawodników, którzy będą powracać po dyskwalifikacji. Valverde jest jego pierwszą ofiarą.

Andrzej

Poprzedni artykułSagan na szosie i w MTB podczas IO w Londynie?
Następny artykułAlberto Contador: „Nigdy bym w to nie uwierzył”
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments