Bracia Schleck zapowiedzieli, że na próżno będzie można ich szukać na liście startowej Giro d’Italia 2012. Kolarze z Luksemburga, dalej koncentrują się na Tour de France. Celem numer dwa na przyszły sezon, mogą być dla nich Mistrzostwa Świata w Valkenburgu.

W rozmowie z francuskimi mediami, Frank Schleck powiedział, że on i jego brat nie pojawią się we Włoszech. „Nie wystartujemy w Giro. Liczy się tylko Tour de France, kochamy ten wyścig i od lat mamy w nim bardzo dobre wyniki. To wyścig, w którym zwycięstwo jest naszym marzeniem. Jest to cel numer jeden”.

„Celem jest zwycięstwo w Tour de France”, podkreślił. „To bardzo ważne”.

Dokładne plany przygotowań braci do Tour de France, nie są jeszcze znane. Jedną z opcji, proponowaną przez Andy`ego, jest większa ilość zgrupowań. Frank jednak nie do końca zgadza się w tym aspekcie ze swoim bratem. „Moim zdaniem powinno być inaczej. Przez zgrupowania na wysokości, musimy usunąć z naszego kalendarza np. Wyścig Dookoła Kraju Basków. Przez to, nie mamy również czego szukać w klasykach. Jeśli już mięlibyśmy się zdecydować na zgrupowania wysokogórskie, musiały by trwać trzy-cztery tygodnie”.

Jazda na czas, to bolączka smukłych braci z Beneluksu. Jednak po przejściu do RadioShack-Nissan-Trek, w tej specjalności podszkolić ma ich Johann Bruyneel. „Pracujemy nad rozbudowaniem mięśni pleców i ud, które liczą się podczas czasówki. Robimy testy w tunelu aerodynamicznym oraz doskonalimy pozycję wraz z firmą Trek, na torze kolarskim. Jeśli chcemy wygrać Tour, musimy być lepsi w jeździe na czas, chociaż wiadomo, że nigdy nie będziemy takim specjalistą jak Fabian Cancellara”.

Frank wymienia również swojego brata, jako jednego z faworytów do przyszłorocznego, światowego czempionatu. „Andy na tej trasie może być jednym z najsilniejszych. Będzie to jeden z naszych celów, w nadchodzącym sezonie”.

Andrzej

Poprzedni artykułZnamy pełny skład BDC Marcpol Jamis Team na rok 2012!
Następny artykułChavanel przeszedł operację kręgosłupa
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments