Jelle Vanendert ma nadzieję, że w przyszłorocznym Tour de France, będzie miał okazje na kolejne zwycięstwa etapowe. Belg podczas Wielkiej Pętli, ma pomagać liderowi Lotto-Ridley – Jurgenowi Van Den Broeck.
Vanendert pokazał swój talent i wolę walki podczas górskich etapów w tegorocznym wyścigu dookoła Francji. Wygrał wtedy etap na Plateau de Beille, po tym jak z wyścigu przez kraksę wycofał się Van Den Broeck. Pod jego nieobecność, to Vanendert był liderem Omega Pharma-Lotto na górskich etapach.
„Będę startował w Tour de France, by wygrać kolejny etap i pomóc Jurgenowi w klasyfikacji generalnej”, powiedział 26-letni Belg.
„Jest kilka sprzyjających mi etapów, już w pierwszym tygodniu wyścigu. Są to odcinki do Seraing lub Boulogne, a kilka dni później wjeżdżamy w równie ciekawe Wogezy i Jurę”, wyjaśnił. „Są to etapy, które przypominają klasyki w Wallonii – a ja kocham te wyścigi”.
„Spodobała mi się trasa Touru 2012, mimo że jazda na czas nie jest moją mocną stroną, a 100 kilometrów czasówek to przecież dużo”, powiedział. „Jest wiele nowych podjazdów w Alpach i Pirenejach. Będziemy musieli odbyć dłuższy niż zwykle rekonesans we Francji”.
Andrzej