Marcin Adamów – trener kadry narodowej kobiet – prosto z Kopenhagi dla kibiców i czytelników Naszosie.pl

Panie Trenerze, dziękujemy i gratulujemy dobrego występu naszych dziewcząt.

 

Dziękuje, dziękuje serdecznie, dziewczyny pojechały bardzo dobrze, zachowując zimną krew do samego końca. Cieszę się bardzo z tego bo to dopiero drugi start w tak poważnej imprezie.

Na początku widać było nerwowość w peletonie i trochę kraks, które nie ominęły naszych zawodniczek.

Tak, jednak należy pamiętać, że to młode dziewczyny, szkoda że Alicja Komoś tak szybko odpadła, ale pokazała hart ducha i ukończyła choć na dalekim miejscu.

Jestem pod wrażeniem występu Kasi Niewiadomej, również brała udział w kraksie, goniła peleton przez prawie całe okrążenie, a później jechała cały czas w czubie peletonu bardzo czujnie.

Kasia (Niewiadoma) to wielki talent, pościg kosztował ją dużo wysiłku, po kraksie spadł jej łańcuch który sama nałożyła zanim dojechał do niej neutralny wóz techniczny, przypomnę że tylko neutralne samochody techniczne mogą jechać za peletonem, nie straciła głowy i sobie poradziła, pomimo to dzielnie spisywała się do samego końca.

Trzy Kasie Niewiadoma, Wilkos i Kirschenstein pojechały bardzo dobrze taktycznie, pomimo młodego wieku i braku doświadczenia w tego typu rangi imprezie (to dopiero drugi start rangi mistrzowskiej – pierwszy to Mistrzostwa Europy)

Bo mają naprawdę talent, robią systematyczne postępy, umieją słuchać, uczą się szybko i trafnie wyciągają wnioski, a to bardzo ważne. Przede wszystkim panuje wspaniała atmosfera w drużynie, nie ma waśni, sporów, zazdrości a jak Pan wie kobiety różne miewają humorki ( śmiech ). Pomagają sobie nawzajem jak tylko mogą, a to jest bardzo budujące i pozytywne. Ja już piętnaście lat tylko trenuję kobiety więc jakieś doświadczenie mam ( uśmiech ).

To widać było dzisiaj na finiszu, bardzo emocjonującym w wykonaniu naszych dziewczyn.

Fajnie pojechały finisz jednak ciut za szybko Kasia Wilkos zaczęła rozprowadzać Kasię Kirschenstein, w miejscu gdzie stałem jechała jeszcze na trzeciej pozycji. Myślałem że dociągnie, jednak było za daleko do mety. Pozostaje trochę niedosyt bo było blisko, ale naprawdę pochwalić muszę wszystkie dziewczyny.

My również przyłączamy się do pochwał bo jest naprawdę za co. Jeżeli będą tak dalej robić postępy jak Pan mówi, to za rok…? 

Nie chcę mówić co będzie za rok by nie zapeszyć, ale jeżeli będziemy mieli warunki do normalnej pracy to oczywiście powalczymy.

Rozmawiałem z Szefem Wyszkolenia PZKol. Panem Pawłem Meszko, zapewnił że warunki będziecie mieli. 

Cieszę się bo naprawdę mamy świetne dziewczyny, które udowodnią to w przyszłych latach.

Widać i słychać było naszych kibiców ze Stargardu Szczecińskiego z wielkim transparentem w barwach narodowych, którzy dopingują rodaków.

Widziałem i słyszałem to zawsze motywuje i jest budujące, dziękuję im w imieniu swoim i zawodniczek.

A my w w imieniu kibiców z całej Polski i swoim, jeszcze raz dziękujemy i gratulujemy Panu i  (muszę koniecznie wymienić nazwiska naszych dziewcząt) Katarzynie Niewiadomej, Katarzynie Wilkos, Katarzynie Kirschenstein i Alicji Komoś.

Rozmawiał Artur Machnik

Poprzedni artykułArnaud Demare mistrzem świata orlików! Polacy daleko.
Następny artykułNiewiadoma: „Następny sezon przepracuje jeszcze mocniej”
Pismak z pasji, nie z wykształcenia. Wielbiciel scoutingu i skarbów kibica. Pisze to co myśli, a nie co wypada.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments