HTC-Highroad, wysyła na wyścig Tour de Suisse swoich najlepszych sprinterów, zarówno Marka Cavendisha, zwycięzcę dwóch etapów w Giro d’Italia i klasyku Scheldeprijs oraz Matta Gossa, triumfatora wyścigu Mediolan-San Remo.

Szwajcaria, będzie nowym doświadczeniem dla Gossa, który ma na celu start, w pierwszym w karierze Tour de France.

Forma idzie w górę. Cieszy również perspektywa czegoś nowego, bo Tour de Suisse to impreza, której jeszcze nigdy nie jechałem”, mówi Goss. „Po Tour of California, moim ostatnim wyścigu, wykonałem kawał dobrej roboty na treningach, waga jest w normie, a samopoczucie też dopisuje”.

„Wraz z Markiem Cavendishem, postaramy się wyjechać z wyścigu z co najmniej jednym zwycięstwem”.

W górach, dla amerykańskiej ekipy mają walczyć: Michael Albasini, który jest świeżo po etapowym zwycięstwie i trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej Bayern Rundfahrt oraz triumfie w GP Kanton Aargau. Groźni będą również Tejay Van Garderen i Peter Velits.

Mamy trzech facetów, którzy mogą walczyć o generalkę. Nie zapominajmy również o takich zawodnikach jak: Bert Grabsch, Bernie Eisel i Martin Velits. Oni znakomicie pomagają zarówno w górach, jak i na płaskim”, mówi dyrektor sportowy ekipy Allan Peiper.

HTC-Highroad na Tour de Suisse: Michael Albasini, Mark Cavendish, Bernhard Eisel, Matt Goss, Bert Grabsch, Martin Velits, Peter Velits, Tejay Van Garderen.

Andrzej

Poprzedni artykułCdD: Degenkolb po raz drugi. W generalce bez zmian.
Następny artykułTijmen Eising rządzi w Karpackim Wyścigu Kurierów
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments