Matteo Rabottini (Farnese Vini-Neri Sottoli) wygrał 5. odcinek wyścigu dookoła Turcji. Młody kolarz pokonał towarzyszy z ucieczki: Alexandra Efimkina (Team Type 1 – Sanofi Aventis), który został nowym liderem. Trzecie miejsce przypadło dla Enrico Magazziniego (Lampre – ISD). Bartosz Huzarski (NetApp), który prowadził w wyścigu, niestety spadł na 6. miejsce.
Zaraz po starcie, 218 kilometrowego odcinka z miejscowości Denizili do Fethiye, na czele pojawiła się 10 osobowa grupka w składzie: Thomas Peterson (Team Garmin-Cervelo), Thibaut Pinot (FDJ), Lucas Euser (Team Spidertech Powered By C10), Cameron Wurf (Liquigas-Cannondale), Ronan Van Zandbeek (Skil – Shimano), Andrey Zeits (Pro Team Astana) oraz Eloy Ruiz Pinto (Andalucia Caja Granada). Ekipa Polaka, team NetApp starała się kontrolować odjazd na górzystym etapie, jednak dystans i podjazdy nie pozwoliły na skasowanie, dobrze pracującego odjazdu. Wpływ na to z całą pewnością miała również liczebność czołówki.
Dziesiątka na mecie zameldowała się 11 minut i 55 sekund przed peletonem. Z przodu, najlepiej finiszował 23-letni Włoch Rabottini, dla którego to pierwsze zwycięstwo w karierze. Drugie miejsce dla Efimkina, trzeci był kolejny z Włochów, Magazzini. Peleton przyprowadził Kenny De Haes (Omega Pharma-Lotto). Polacy przyjechali w zasadniczej grupie. Jarosław Marycz (SaxoBank) był 35, a Huzarski 86.
W klasyfikacji generalnej, prowadzenie objął Thomas Peterson. Amerykanin o 27 wyprzedza Wurfa oraz o 29 sekund Efimkina. „Huzar” spadł na 6. pozycji, tracąc do nowego lidera 11 minut i 45 sekund. Jarek Marycz jest 49. ze stratą ponad 40 minut.
Pełne wyniki 5 etapu > tutaj
Andrzej
jak by zabrał się w tą ucieczkę to może był by liderem do końca wyścigu….