W ubiegłym roku, Fabian Cancellara dzięki wspaniałemu atakowi na Kapelmuur odjechał od Toma Boonena i zwyciężył Tour des Flandres „na solo”. Jednak w tym roku, Szwajcar nie miał już tyle szczęścia do wzniesienia, ponieważ łapały go kurcze. Ostatecznie Mistrz Świata ukończył wyścig na 3. miejscu.

„Na Muur miałem problemy z kurczami. Mój świat się zawalił”, powiedział zawodnik Leopard Trek dla sporza.be   „Nawet superman może mieć słaby moment”.

Cancellara wjeżdżał sam na sam z Sylvainem Chavanel z QuickStepu na Muur z około minutową przewagą. Jednak morderczy podjazd zebrał swoje żniwa.

Szwajcar przyznał się również do błędów w końcówce. „Przestraszyłem się Boonena i zacząłem sprint za wcześnie”.

„Myślę, że mogę być zadowolony z trzeciego miejsca„, powiedział Cancellara. „Byłem drugi w Mediolan-San Remo. Wygrałem Harelbeke, a teraz trzeci we Flandrii”.

Poprzedni artykułZobacz ekscytującą końcówkę Tour of Flanders 2011 i zwycięstwo Nuyensa!
Następny artykułWyścig Kolarski „Ślężański Mnich” Otwarcie Sezonu Kolarskiego 2011 XVIII Memoriał Romana Ręgorowicza, Sobótka, 03.04.2011
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments