Większość kolarzy udało się na karaibski wyścig Amstel Curacao Race na wakacje, ale Niemiec Tony Martin (HTC-Columbia) każdego ranka wyjeżdżał na trening, przygotowując się już do sezonu 2011. Za rok, Niemiec po raz pierwszy w karierze pojedzie Tour de France z myślą o klasyfikacji generalnej.

W zakończonym właśnie sezonie 25-letni Martin zakończył wyścig na 137. miejscu, gdzie poświęcił na klasyfikację generalną na dobre występy podczas czasówek. Opłaciło się, ponieważ w obu próbach czasowych przegrał tylko z Fabianem Cancellarą. W dalszej części sezonu zajął trzecie miejsce w mistrzostwach świata w jeździe na czas, a na wiosnę wygrał czasówki w wyścigach:  Amgen Tour of California i Tour de Suisse.

Martin nie jednokrotnie udowodniał swój potencjał w etapowych wyścigach: wygrywając Eneco Tour i zajmując szóste miejsce w trudnym Tour de Suisse, który wygrał Frank Schleck. Martin przyznał, że był zmęczony kiedy stał na starcie Tour de France w tym roku, ale teraz zawodnik planuje szczyt formy na lipiec przyszłego roku.

„Teraz wiem, czego chcę i jak na to zapracować, więc mogę być w najlepszej formie w lipcu„, powiedział dla L’Equipe.

Martin rozpocznie sezon 2011 z lżejszym program wyścigów, począwszy od Challenge Mallorca (6-9 lutego), a następnie Volta a Algarve (16-20 lutego).

Poprzedni artykułSzef duńskiej agencji antydopingowej krytykuje Riis’a
Następny artykułZnamy sponsorów Luksemburg Pro Cycling Project
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments