Trzeci dzień mistrzostw świata, to rywalizacja młodzieżowców w wyścigu ze startu wspólnego. Wyścig wydaje się być tym, w którym polska reprezentacja może zdziałać najwięcej. W kategorii U-23 możemy liczyć na silną drużynę, z liderem – Mistrzem Europy, Piotrem Gawrońskim na czele.
Zawodnicy mają do pokonania 5, znanych już bardzo dobrze rund o długości 31.8 km. Pętla jest identyczna do tej o której pisaliśmy w prezentacji mistrzostw, zostało dołożone tylko kilka kilometrów płaskiego.
Po wspaniałym występie w czasówce, oczy wszystkich zwrócone będą na Amerykanina Taylora Phinney`a. Jednak jego poważnym zagrożeniem mogą być:
Niemiec John Degenkolb, który w tym sezonie wygrał m.in.: etap w Tour de Alsace, dwa etapy w Tour de l’Avenir oraz zdobył tytuł Mistrza Niemiec młodzieżowców. Dzięki tym sukcesom 21-latek w przyszłym sezonie ścigać będzie się w HTC-Columbia.
Słoweniec Marko Kump, w tym roku odniósł trzy spektakularne zwycięstwa w Trofeo Zssdi (1.2 UCI), Ronde van Vlaanderen dla młodzieżowców oraz etap w Settimana Internazionale (2.1 UCI). Dodatkową motywacją dla tego zawodnika będzie fakt, że będzie to jego ostatni wyścig w gronie młodzieżowców, gdyż w przyszłym roku będzie miał 23 lata i przejdzie do ekipy Geox.
Niejako z urzędu trzeba uważać na Piotra Gawrońskiego, który pokazał już że liczy się na arenie europejskiej sięgając po tytuł mistrza naszego kontynentu. Czas zaszaleć na mistrzostwach świata oraz zdobyć zawodowy kontrakt.
Na starcie zobaczymy również ubiegłorocznego vice Mistrza Świata, Kolumbijczyka Carlosa Alberto Bentacura, który w tym sezonie triumfował w Baby Giro.
W naszej reprezentacji, czarnymi koniami mogą okazać się: Michał Kwiatkowski oraz będący w dobrej dyspozycji Sylwester Janiszewski.
Uwaga na Geoffreya Soupe (Francja), Pima Lighart (Holandia), Nelsona Oliveirę (Portugalia), Yannicka Eijssena (Belgia), Benjamina Kinga (Australia), Alexa Dowsetta (Wielka Brytania).
