Dwa miesiące temu, UCI podała, że w kilku biologicznych paszportach wykryto nieprawidłowości. Dziś La Gazzetta dello Sport, przekazuje nazwiska zamieszanych w aferę.
Pat McQuaid, Prezydent UCI ujawnił, że pod koniec lutego kilku zawodników zostało poproszonych o wyjaśnienie nieprawidłowości w ich badaniach krwi. Zawodnicy mieli miesiąc na podanie uzasadnionych dowodów, na obecność nieprawidłowości w ich paszportach biologicznych.
Po przestudiowaniu tłumaczeń kolarzy, UCI podała nazwiska podejrzanych o doping, a są to: Franco Pellizotti (Liquigas), Jesus Rosendo Prado (Andalucia-Cajasur), Tadej Valjavec (Ag2r-La Mondiale) oraz Renato Di Rocco.
Tymczasem w dzisiejszym wydaniu Gazzetta dello Sport, możemy przeczytać że od pięciu do ośmiu kolarzy może zostać zawieszonych na skutek anormalnych wyników w paszportach biologicznych.
Ciekawe – jeżeli badania krwi wykonano nieprawidłowo to o doping oskarża się wiceprezydenta UCI Renato Di Rocco!
Nieprawidłowe wyniki badania krwi to nie zawsze znaczy doping!
Kibic