Yann Huguet (Skil-Shimano) wygrał wczoraj rozgrywany w Holandii klasyk, Hel van het Mergelland. 25-letni francuz, pokonał na końcowych metrach kompana z ucieczki Josa van Emdena (Rabobank).
Dwójka kolarzy zaatakowała na 30 kilometrów przed metą z 22-osobowej czołówki, oraz goniła samotnie jadącego Simona Geschke (Skil-Shimano). Niemiec został schwytany, a później nie wytrzymał tempa dwójki ostatecznie przyjechał na czwartej pozycji.
Huguet i van Emden rozstrzygnęli losy wyścigu między sobą, a lepszy okazał się Huguet. Na 3. miejscu, z 9-sekundową stratą linię mety przekroczył Dominic Klemme (Team Saxo Bank).
„To zwycięstwo zostało osiągnięte dzięki pracy naszego silnego zespołu. W czasie całego wyścigu nasza ekipa miała kilku zawodników w pierwszych szeregach. Poza tym wiedziałem, że pojedziemy tutaj dobrze, ponieważ często tutaj trenujemy. „– opowiada Huget.
Jarosław Marycz (Saxo Bank) zajął 19. pozycję i stracił ponad minutę do zwycięzcy.