Kolumbijczyk Leonardo Duque (Cofidis), wygrał 33 edycję wyścigu Cholet-Pays de la Loire. Filigranowy kolarz na finiszu z peletonu pokonał Mathieu Ladagnous (Française des jeux) oraz Klaasa Lodewycka (Topsport Vlaanderen – Mercator).
Inni z faworytów wyścigu zajęli miejsca w pierwszej dziesiątce. Romain Feillu (Vacansoleil) był 5. Jimmy Casper (Saur-Sojasun) zajął 9 pozycję.
Bohaterami dzisiejszego wyścigu byli Anthony Charteau, Anthony Ravard, Sebastien Chavanel, William Levarlet, Renaud Dion, Matteo Carrara, Johan Mombaerts i Preben Van Hecke, którzy uciekali przez 160 km. Jak to niestety bywa w kolarstwie, dobrę chęci nie zawsze przekładają się na końcowy sukces i uciekająca grupka została wchłonięta na około trzydzieści kilometrów przed metą. Później szansy próbowali jeszcze Thomas Voeckler, Pierrick Fédrigo, Cyril Gautier oraz Jérémy Gallant, jednak i ci zostali wchłonięci przez grupę na 9 kilometrów przed metą.
Najlepszy na mecie okazał się Leonardo Duque. Mimo tego, że jego nazwisko jest nam bardzo dobrze znane z trasy np. Tour de France gdzie dzielny Kolumbijczyk zajmuje miejsce w pierwszych piątkach płaskich etapów to rzadko wygrywa. Dlatego z pewnością kolarza Cofidisu zwycięstwo cieszy podwójnie.