Ciao a Tutti!!! Okres dwutygodniowego pobytu we Włoszech dobiega końca. Generalnie był to dobrze przepracowany czas, za wyjątkiem początku zeszłego tygodnia , gdzie borykałem się z wirusem żołądkowym, ale na już powoli wszystko wraca do normy.
Głównym celem treningów było powrócenie do jazdy na szosie i przyzwyczajenie mięśni do pedałowania, przez pierwsze dziesięć dni były to treningi typowo wysiedzeniowe , bez żadnych specjalnych ćwiczeń.
Dopiero od pięciu dni zacząłem trenować według swoich schematów.
Już jutro wylatuję do Benidormu, gdzie dołączę do reszty drużyny i wspólnie będziemy mogli kontynuować przygotowania aż do pierwszych startów. Szczerze powiem, że stęskniłem się już za chłopakami i z miłą chęcią pomęczę się razem z nimi.
W optymistycznym nastroju kończę notkę i zapraszam to śledzenia kolejnych newsów, które będą pojawiać się teraz coraz częściej. Pozdrowixy i trzymajcie kciuki!!!T.M.
Źródło: tomaszmarczynski.pl