Po raz pierwszy od ośmiu lat, Australijczyk Cadel Evans wystąpi w Giro d’Italia, w którym zamierza powalczyć o klasyfikację generalną.

Mistrz Świata w tym sezonie związał się z ekipą Professional Continental BMC Racing Team, która nie ma jeszcze zagwarantowanego startu w Giro d’Italia, ale Evans nadal oczekuje że jego zespół wystąpi zarówno w Giro jaki i Wielkiej Pętli.

W ubiegłym roku Evans miał swój „najgorszy Tour de France w historii”, ale we wrześniu ukończył hiszpańską Vueltę na trzeciej pozycji, a  następnie wygrał Mistrzostwa Świata w wyścigu ze startu wspólnego.

„Giro bardzo dobrze przygotuje mnie do Tour de France, ale nie będę tylko treningowo traktował tego wyścigu, chcę w nim powalczyć. Oprócz tego Giro bardzo dobrze pasuje do planów mojej ekipy na ten rok” – opowiada Evans.

Jego przygotowania do Giro d’Italia są wciąż uzależnione od tego czy jego zespół dostanie zaproszenia na takie wyścigi jak Tirreno-Adriatico, Criterium International i Classics Ardennes La Fleche Wallonne czy Liege – Bastogne – Liege.

„Wprowadziłem kilka zmian w treningu w porównaniu do poprzednich lat, kiedy wiedziałem że jadę  Tour de France, tak aby forma przyszła trochę wcześniej niż zwykle” – powiedział.

„Zawsze starałem się być w dobrej formie w kwietniu, więc dużych zmian nie będzie” – kończy Evans.

Poprzedni artykułPrezentacja BBox Bouygues Telecom
Następny artykułWybrano zespoły na Paryż-Nicea
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments