Źle rozpoczął sezon kolarz ekipy Katusha, Joaquin Rodriguez, który podczas treningu upadł i został kontuzjowany.
Brązowy medalista ostatnich Mistrzostw Świata, na zgrupowaniu ekipy Team Katusha, podczas treningu na ulicach hiszpańskiej miejscowości Calpe, na jednym z zakrętów upadł.
„Na jednym z zakrętów było trochę piasku, poślizgnąłem się i upadłem. Mój pośladek został ranny, rana jest głęboka, straciłem dużo krwi. W szpitalu założono mi 15 szwów” – powiedział Rodriguez.
W wyniki upadku i obrażeń kolarz zemdlał i musiał zostać odwieziony do szpitala.
„Przez dziesięć dni nie będę mógł jeździć rowerem, muszę niestety odpocząć„- dodał Hiszpan.