Lars Boom (Rabobank) po ucieczce zakończonej powodzeniem, został triumfatorem 15 etapu Vuelta a Espana. Valverde pozostał liderem.
Po trzech górskich etapach kolarze mieli dziś do pokonania 167 kilometrów z dwoma premiami drugiej kategorii z Jaen do Cordoby.
Od początku etapu tempo w peletonie było bardzo mocne (48,9 km/h w ciągu pierwszej godziny), co nie sprzyjało ucieczkom. Dopiero na 66 kilometrze utworzyła się trzynastoosobowa grupa, która po pokonaniu 20 kilometrów miała 7:14 przewagi. W jej składzie jechali: Mathieu Ladagnous (Française des Jeux), Maxim Iglinsky (Astana), Lars Boom (Rabobank), Dominik Roels (Milram), Serafín Martínez (Xacobeo Galicia), Christian Meier (Garmin-Slipstream), Leonardo Duque (Cofidis), Vicente Reynes (Columbia-HTC), Alexandr Kolobnev (Saxo Bank), Alexander Efimkin (AG2R La Mondiale), Martin Velits (Milram), David Herrero (Xacobeo Galicia) i Olivier Kaisen (Silence-Lotto).
Czołowa grupa bardzo mocno pracowała i po pokonaniu 100 kilometrów miała już 12:15 przewagi nad nie kwapiącym się do pogoni peletonem. Wszyscy kolarze jadący w odjeździe mieli duże straty w klasyfikacji generalnej.
Gdy ucieczka dojechała do premii górskiej 2 kategorii Alto de San Jeronimo, peleton tracił już 20 minut. Podczas drugiej wspinaczki na tę premię zaatakowali Lars Boom i Serafín Martínez. Boom jednak szybko zgubił rywala i na szczycie drugiej i ostatniej premii górskiej tego dnia miał 50 sekund przewagi nad Martinezem i 1:35 nad grupą pościgową. Grupa zasadnicza traciła wtedy aż 23 minuty.
Ostatecznie Boom został triumfatorem 15 etapu wyścigu Dookoła Hiszpanii, drugi z porwanej grupy pościgowej przyjechał David Herrero (Xacobeo Galicia), a trzeci Dominik Roels (Milram).
W czołówce klasyfikacji generalnej nie zaszły zmiany. Liderem jest nadal Alejandro Valverde (Caisse d’Epargne).
