Amerykanin Tyler Farrar (Garmin) po finiszu z peletonu zwyciężył 4 etap Eneco Tour. Tym samym umocnił się na pozycji lidera.
Najdłuższy etap tegorocznego wyścigu Eneco Tour liczył 221 kilometrów.
Na początku etapu z przodu uformowała się trzyosobowa czołówka w składzie: Damien Gaudin (Bbox Bouygues Telecom), Niki Terpstra (Team Milram) i Reinier Honig (Vacansoleil). Ich przewaga na 90 kilometrze wynosiła 7:45.
Wtedy to do przodu wysunęły się ekipy Garmin i Rabobank, które z każdym kilometrem zmniejszały przewagę. Gdy do mety pozostało 40 kilometrów akcja została zlikwidowana.
Kolejna akcja miała miejsce 8 kilometrów dalej. W ucieczce znaleźli się: Sylvain Chavanel (Quick Step), Marco Bandiera (Lampre), Andrey Amador (Caisse d’Epargne), Nick Nuyens (Rabobank) oraz Michael Rogers (Team Columbia).
Prowadząca piątka nie uzyskała zbyt dużej przewagi, na 18 kilometrów przed metą wynosiła jedynie 25 sekund. Peleton bez problemu dogonił śmiałków, a stało się to 8 kilometrów przed metą.
Na finiszu, z peletonu najszybszy okazał się po raz trzeci w tegorocznej edycji Eneco Tour, Tyler Farrar (Garmin), który pokonał Edvalda Boassona Hagena (Team Columbia) oraz Francesco Gavazziego (Lampre).
Pełne wyniki 4 etapu > tutaj
Zobacz finisz 4 etapu Eneco Tour:
