32-letni Brytyjczyk Jonathan Tiernan-Locke, który w 2013 roku został zawieszony na dwa lata z powodu nieprawidłowości w próbkach krwi, ogłosił zakończenie kolarskiej kariery.
„Szukałem motywacji, ale trudno ją znaleźć startując w wyścigach, które kiedyś były dla mnie przepustką do zawodowego peletonu. Aby skłonić się do niezbędnych poświęceń, musiałbym jeździć na innym poziomie, w związku z czym nie chcę być już zawodowym kolarzem,” oznajmił Tiernan-Locke na łamach „Exeter Herald Express”.
Najlepszym sezonem Brytyjczyka był rok 2012, kiedy to w barwach kontynentalnej drużyny Endura Racing wygrał między innymi klasyfikacje generalne Tour of Britain oraz Tour Mediterraneen. Zaowocowało to dwuletnim kontraktem z Team Sky, gdzie z powodu kłopotów z dopingiem spędził tylko rok.
W 2016 roku startował okazjonalnie w mniejszych wyścigach, ale nie zainteresowała się nim żadna z poważnych drużyn.
Tiernan-Locke nie przyznał się do stosowania dopingu, twierdząc, że nieprawidłowości w pobranych od niego próbkach krwi były spowodowane upojeniem alkoholowym.